wtorek, 20 sierpnia 2013

Jedziemy do Kaśki? No pewnie :D

Hejołki ;*
Post spóźniony, jak zawsze z resztą, ale tak myślę, że w końcu zajmę się tym blogiem bardziej ;* co prawda, nie będziemy z dziewczynami widywać się codziennie, ale czemóż nie pisać o własnych sprawach? Nie tylko tych wspólnych? Przynajmniej prównamy szkoły itd. :)

Ale no tak:
Jeszcze przed moją Hiszpanią wybrałam się z Niellą na wycieczkę rowerową. Jakoś nie miałyśmy pojęcia gdzie jechać. Miśka? Nie odpisała ;'( Majkut? Nie.... Kaśka! Niella zadzwoniła. "Masz sekundę na załatwienie roweru i jedziesz do Łysin."

Ta ładna część drogi do Drzewiec :)

Niella rozmawia przez telefon w drodze. (Dzwonię po policję, złamałaś przepis!)

Wracając do Wschowy :) Kasia i Niella ^^


Też często robicie sobie takie wycieczki gdzieś dalej?
My się trochę najeździłyśmy. Po jakieś ponad 20 km dla każdej tym razem :D

/Dara

4 komentarze:

  1. pozazdroscić Hiszpani *.*

    www.kaarina-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. zaobserwujesz? :)
    http://www.sunpages.blogspot.com/
    jeśli nie chcesz nie musisz, ale
    dla mnie byłoby to bardzo ważne..
    dziękuje!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też lubie jezdzic na rowerze, ale wycieczki robie rzadko :)


    http://sarabrych.blogspot.com/ zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię jezdzic na rowerze! :)

    http://cheeryl-cher.blogspot.com/ ;-)

    OdpowiedzUsuń